wtorek, 28 listopada 2017

Adres nieznany - Lee Child


Niektórzy bohaterowie są jak nasi bliscy przyjaciele do których wraca się z prawdziwą radością. Taki dla większości fanów jest zapewne Jack Reacher. Ja osobiście znam go raczej z daleka, obserwując jego zmagania na srebrnym ekranie, niż z kart książki. Wiem, nie ma co porównywać tego chucherka Cruise’a z dwumetrowym i ważącym prawie sto kilo Reacherem, dlatego sięgam po zbiór opowiadań aby na własne oczy poznać jednego z najbardziej rozpoznawalnych agentów wojskowych.


    “Ale jeśli już coś miało się dziać, zaczynało się od ludzi. Zazwyczaj od ludzi w barach czy restauracjach. Miejscach, gdzie się je i pije, gdzie przychodzi określona społeczność, gdzie przeżuwanie i popijanie pozwala ludziom spokojnie milczeć.”

Zdecydowanie inaczej wyobrażałam sobie te historie. Byłam pewna, że więcej w tych opowiadaniach będzie strzelanin czy pełnej napięcia wymiany zakładników z rąk bezwzględnych terrorystów, słowem, wszystko to, do czego przyzwyczaił nas Hollywood i filmy w stylu "Impossible". Lee Child w dwunastu opowiadaniach przedstawia nam krótkie historie z różnych etapów życia Reachera. Większość to epizody z jego wędrówek po Stanach.  Nie przekonało mnie jedynie to opowiadanie w którym Jack ma kilkanaście lat i z powodzeniem rozwiązuje zagadkę zaginionej księgi szyfrów. Zdecydowanie jest w tym więcej szczęścia niż logiki, a sam bohater wydaje się nad wyraz dorosły czy to pod względem zachowania, analizowania sytuacji czy w ogóle myślenia (gdybym była w jego wieku plaża byłaby bezsprzecznym wyborem). W każdym razie każde z tych opowiadań dość mocno mnie zaskoczyło. Po pierwsze, nie spodziewałam się takiego poziomu. Zdecydowanie więcej jest w nich odrobinę filozoficznych rozważań, celnych uwag odnoszących się do zachowań ludzkich, niż akcji samej w sobie. Niektóre opowiadania są odrobinę gorsze, niektóre z powodzeniem mogłyby stać się kanwą kolejnej części przygód.

“Reacher postanowił uciec się do swojej ulubionej strategii, opartej na przekonaniu, że należy liczyć na najlepsze, ale przygotować się na najgorsze.”

Jaki jest Jack Reacher? To z pewnością nietuzinkowy bohater, który z każdej opresji potrafi wyjść bez szwanku. Brzmi znajomo? Oczywiście, takich bohaterów znamy przynajmniej kilkunastu. Reacher to były żandarm wojskowy, który podróżuje po Stanach (i nie tylko). Dość często wpada w tarapaty ale zawsze wychodzi z nich cało. Ma niesamowity zmysł obserwacji i potrafi z tych danych wyciągnąć odpowiednie wnioski. Trochę jak Sherlock Holmes dostrzega najdrobniejsze szczegóły. Ma dobre serce i jest sprawiedliwy. Jednak nie jest samozwańczym mścicielem, który na własną rękę wymierza kary na ulicach miast. Czasami jednak, gdy sytuacja tego wymaga, potrafi porządnie przyłożyć. Raczej oddaje tych złych odpowiednim organom czy to policji czy wojska.
Lee Child świetnie oddaje klimat lat 70-tych i 80-tych, w których na ulicach dalej królowały budki telefoniczne, a żeby znaleźć cokolwiek w archiwach czy kartotekach trzeba było przekopywać się przez zakurzone, zatęchłe piwnice i skomplikowane systemy oznaczeń. Lee Child ma w swoim dorobku kilka z powodzeniem zrealizowanych scenariuszy seriali. Nie dziwi więc fakt, że powieści czyta się płynnie i z prawdziwą przyjemnością. Chociaż brak w tych historiach spektakularnych zwrotów akcji to jednak zakończenia potrafią mocno zaskoczyć, a niektóre sceny trzymają w napięciu.
    Jeśli pragniecie zacząć przygodę z Jackiem Reacherem to polecam sięgnąć po zbiór opowiadań. Niektórzy mogą twierdzić, że nie da się poznać bohatera z opowiadań, że ta forma nie jest pełnoprawną powieścią ale uważam, że przynajmniej wiemy, czego się spodziewać. Jestem pewna, że to będzie prawdziwa jazda bez trzymanki. Czuję się zaintrygowana na tyle, aby zacząć przygodę z Jackiem Reacherem.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki.
Tytuł: Adres nieznany
Autor: Lee Child
Cykl: Jack Reacher, Tom XXII
Wydawnictwo: Albatros
Tłumacz: Janusz Ochab, Andrzej Szulc
Liczba stron: 448
Data wydania: 8 listopada 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz