poniedziałek, 13 listopada 2017

Jej ostatni oddech - Robert Dugoni




Robert Dugoni powraca, a wraz z nim Tracy Crosswhite. Po "Grobie mojej siostry" przyszedł czas na drugą część cyklu "Jej ostatni oddech". Tym razem bliżej poznajemy jej codzienne życie i sprawę, którą zostawiła w Seattle. Zdecydowanie będzie to jedna z najtrudniejszych w jej karierze. Jak tym razem poradzi sobie nasza bohaterka?

Tracy rozwiązała sprawę zaginięcia swojej siostry Sary jednak zbrodnia, która została nierozwiązana przed jej wyjazdem do Cedar Grove powraca. Ktoś krępuje i dusi prostytutki w Seattle. Przed Tracy trudne zadanie. Brak poszlak, brak śladów, brak świadków, a morderca prawdopodobnie wybrał ją jako kolejną ofiarę. Wynik tego śledztwa zaważy na całej jej karierze. Czy zdoła rozwiązać sprawę czy może wycofa się, czując presję ze strony swojego szefa? Dlaczego Nolasco tak usilnie chce zatuszować swoją dawną sprawę? Dla niego ta kwestia będzie równie ważna, co dla Tracy.
Tym razem autor całkowicie skupił się na Tracy i jej sprawie. Zdecydowanie jest to pełnowymiarowy kryminał, a nie jak w przypadku pierwszej części, która bardziej sugerowała thriller prawniczy. Pojawiają się postacie, które z pierwszym tomie jedynie zaznaczyły swoją obecność. Partner Tracy Kins to lojalny przyjaciel i świetny policjant. Kapitan Nolasco zrobi wszystko, aby Tracy nie udało się rozwiązać tej sprawy. Na każdym kroku podważa jej kompetencje i podkopuje jej autorytet. Kobiecie detektyw nie jest łatwo wybić się wśród swoich męskich kolegów. Jednak Tracy jest odważna i zdeterminowana aby nie tylko rozwiązać sprawę ale również udowodnić, że jest odpowiednią osobą na tym stanowisku. Dodatkowo jest osobą zaangażowaną, zadaje celne pytania i nie pozwala sobą sterować. Autor nie tworzy z niej postaci idealnej, Tracy popełnia błędy, podąża za swoimi przemyśleniami i nie zawsze wychodzi na tym dobrze. Dodatkowo w sprawie pomaga jej chłopak Dan, który ze swoją wiedzą adwokacką tworzy z Tracy bardzo dobrze zgrany duet. “Jej ostatni oddech” to również całkiem inne tło wydarzeń. Tym razem poruszamy się po Seattle. To już nie jest mała miejscowość Cedar Grove, gdzie wszyscy się znają, chociaż nawet tutaj, podczas rozwiązywania sprawy mordercy Tracy nie może poczuć się bezpiecznie.

    “Wiedziała, że nawet jeśli aresztowanie i skazanie Kowboja może dać rodzinom ofiar poczucie, że sprawiedliwość została wymierzona, i tak nigdy nie pozwoli im zapomnieć.
    Wiedziała to po sobie.”

Autor zręcznie podsuwa nam fałszywe tropy na które z łatwością się nabieramy. Z drugiej strony jest niezmiernie drobiazgowy w opisywaniu niektórych sytuacji czy czynności przez co historia odrobinę się dłuży. Brak w niej również odrobiny humoru. Wydaje się, że stosunki między głównymi bohaterami są poprawne ale też odrobinę sztywne. I to w sumie tyle, co mogłabym powiedzieć o niedociągnięciach. Chociaż Robert Dugoni nie zaskoczył mnie jeśli chodzi o fabułę czy motywy to i tak uważam, że jest to bardzo dobrze napisany kryminał, który nie nudzi, a wręcz przeciwnie, wciąga i to mocno. Autor naprawdę potrafi zmylić czytelnika podsuwając mu kolejnych podejrzanych, kolejne elementy zagadki, które wydaje się, że ze sobą pasują, by po kilku stronach znów rozpaść się na części. Zakończenie stopniowo wzbudza coraz większe napięcie, aby w końcu dotrzeć do spektakularnego finału.
“Jej ostatni oddech” jest świetną kontynuacją cyklu. Mnogość wątków, ciekawa zagadka i świetnie przedstawiona główna bohaterka są niewątpliwie ogromnym atutem tej powieści. Mimo kilku niedociągnięć ta część jest jeszcze lepsza od poprzedniej. Jeśli ktoś ma ochotę na kawał dobrego kryminału to polecam właśnie ten o Tracy Crosswhite.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki.
Tytuł: Jej ostatni oddech
Autor: Robert Dugoni
Cykl: Tracy Crosswhite, Tom II
Wydawnictwo: Albatros
Tłumacz: Lech Żołędziowski
Liczba stron: 432
Data wydania: 25 października 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz