Byłam pewna, że marzec pożegnam przynajmniej z 10 przeczytanymi książkami, skończyło się jednak na 8, a połowa z nich to egzemplarze recenzenckie. Nie wiem czym tłumaczyć ten ‘zastój’. W pracy dostałam nowe, stresujące obowiązki, kilka razy trzeba było zostać po godzinach i wracałam niesamowicie zmęczona. Nic to. Teraz deszcz czy nie deszcz w końcu mogę jeździć do pracy na rowerze, a słońce zaczyna grzać. Można ładować baterie!
Oto lista przeczytanych pozycji:
- Wstęga - Andriej Lewicki
Najbardziej polecam: Listy do pałacu
Rozczarowało mnie: Nic. Kolejny miesiąc z samymi dobrymi lekturami!
Moje TOP 10 utworów, które towarzyszyły mi podczas moich wypraw czytelniczych:
- Strong - My Dark Diary
- I love you - Earl
- Ester - A Choir of Ghost
- Timeless - Skyline
- Worth the wait - Nicole Cross
- How do I know - Anne Sila, Matt Simons
- Hope of men - Bytheway-May
- Belle - Beauty and the Beast
- Stardust - MIKA
- Tu-Bardh- Clanadonia
Jestem w trakcie:
- Syn - Philipp Meyer
- His Bloody Project - Graeme Macrae Burnet
Plany na cieplutki kwiecień są następujące:
Brak. Kwiecień będzie skromny. Spodziewam się raczej małej ilości egzemplarzy recenzenckich, na pewno będę chciała skończyć w końcu ‘Syna’. W każdym razie nie spodziewam się żadnych niespodzianek, a Was może uda mi się zaskoczyć tytułami. Wybieram się na Pyrkon! Coś czuję, że będzie świetnie. A jak tam u Was? Jakieś plany czytelnicze? Wyjazdy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz