niedziela, 8 stycznia 2017

Dwór mgieł i furii - Sarah J. Maas


    Nie wierzyłam tym wszystkim ogromnych ochom i achom nad drugą częścią ‘Dworu cierni i róż”. Jestem niedowiarkiem. Sceptycznie odnosiłam się w ogóle do tego całego szału, tej ekscytacji i trochę sobie cicho drwiłam. Zazwyczaj jestem cierpliwa, nie rzucam się na nowości ale... cóż, pozycję, która ma ponad 700 stron przeczytałam w niecałe 24 godziny. Dlatego bardzo przepraszam, padam na kolana i oddaję sprawiedliwość Wam wszystkim, którzy krzyczeliście najgłośniej, że to najlepsza część, bo właśnie dzisiaj dołącza do Was mój głos. Uwierzcie mi, przez dwa kolejne dni nie sięgnęłam po żadną inną książkę. Po prostu nie mogłam się otrząsnąć po tym, co przeczytałam.
    Ostrzegam, to jedna z najkrótszych i najbardziej chaotycznych recenzji, jakie napisałam do tej pory. Nie będzie tutaj streszczenia, nie będzie nic co mogłoby wam zdradzić co się będzie działo. Dla Waszego dobra napiszę same ogólniki.
    Sarę J. Maas możecie znać z jej cyklu “Szklany tron”, który był dobry, ale nie do końca spełnił moje oczekiwania. No dobra, było w tym coś, ale nie o tym dzisiaj mam pisać. Może to ze względu na to, że jak dla mnie historia była lekko chaotyczna przez to całe wydawanie tych krótkich opowiadań, które trzeba było sobie jakoś ułożyć całościowo. Ja wolę mieć wszystko poukładane.
Jeśli nie chcecie się jeszcze bardziej nakręcać (znikniecie dla świata na dłuższy czas) nie róbcie żadnej z tych rzeczy (pamiętajcie, dobrze radzę): nie czytajcie streszczeń, nie oglądajcie rysunków inspirowanych “Dworem mgieł i furii” (szczególnie tych na deviantarcie) i zdecydowanie nie czytajcie recenzji w których są spoilery, ponieważ nie uderzy i nie zaskoczy Was ta powieść tak, jak powinna. Ja tak zrobiłam. Żałuję do tej pory. Miałam zostawić sobie tą lekturę na spokojniejszy czas, a wyszło tak, że nie myślałam o niczym innym jak tylko usiąść i czytać...Nie idźcie moim śladem. Właśnie dlatego nie będę tutaj streszczać co się dzieje w tym tomie.

“-Kiedy spędzasz tak wiele czasu uwięziony w ciemności, Lucienie, odkrywasz, że ciemność zaczyna patrzeć na ciebie.”

    W “Dworze cierni i róż” mogliśmy odnaleźć głęboko schowaną baśń o Pięknej i Bestii, gdzie zwykła dziewczyna zakochuje się w potworze, aby na końcu przełamać czar i żyć ze swoim księciem długo i szczęśliwie. Nikt jednak nie przypuszczał ile Feyra będzie musiała poświęcić i czym się stanie, gdy przejdzie ostateczną próbę. Teraz odkrywamy na nowo mit o Persefonie, która raz na miesiąc udaje się do podziemi, aby tam spędzić tydzień z Hadesem. Autorka jednak tworzy całkowicie nową opowieść, daje Persefonie/Feyrze prawo wyboru i wolność, której tak bardzo potrzebuje. Feyra już nie jest tą samą dziewczyną. Powoli staje się świadomą siebie kobietą, która wie czego chce i nie pozwoli sobą sterować. Ma również cel do którego dąży, od którego zależy życie nie tylko jej nowej i starej rodziny ale i całego Prythianu. “Dwór mgieł i furii” to również plejada nowych postaci, równie ekscytujących, starych i doświadczonych jak ci z pierwszego tomu. Nie przyzwyczajajcie się do żadnego z nich. Nim się obejrzycie ktoś nagle zmieni strony, zdradzi i zostawi nas z totalnym zamieszaniem w głowie. Zawoalowane intrygi, pełna przygód akcja i to całe napięcie między głównymi bohaterami na tle trzeszczącej magią przepięknej krainy Fae jest tak ekscytujące, że nie będziecie mogli się oderwać od lektury.
    Wydaje mi się, że autorka ze swoją serią o “Szklanym tronie” dopiero się rozkręcała. Absolutnie nie mamy tu syndromu ‘klątwy drugiego tomu’. “Dwór mgieł i furii” jest jeszcze lepszy niż pierwsza część. Fabuła pędzi jak szalona i ani się spostrzeżemy… dochodzimy do spektakularnego finału, a powiem Wam, musiałam go przeczytać dwa razy, bo sama nie wierzyłam co tam się dzieje. Zazdroszczę tym z Was, którzy mają lekturę już za sobą. Jeśli ten tom był czymś tak ekscytującym, to boję się pomyśleć, jak wpłynie na mnie trzecia część. Więc czekam, czekam, jeszcze tylko kilka miesięcy i choćbym miała czytać ją po angielsku to uwierzcie mi, będę pierwsza. Trzeba jednak odetchnąć, wziąć się w garść i żyć dalej ale do tego czasu... #TeamRhysand!

Wszystkie cytaty pochodzą z książki.
Tytuł: Dwór mgieł i furii
Autor: Sarah J. Maas
Cykl: Dwór cierni i róż, Tom II
Wydawnictwo: Uroboros
Tłumacz: Jakub Radzimiński
Liczba stron: 768
Data wydania: 11 stycznia 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz