sobota, 17 marca 2018

Podsumowanie lutego/ plany na marzec


Jak zwykle, mija połowa marca, a ja jeszcze jestem w tyle z podsumowaniem lutego. Przeglądając podsumowania innych blogerów w większości wszyscy byli zaskoczeni wysokim wynikiem, a ja w lutym przeczytałam najmniej książek ever. Kto by się spodziewał? I to wcale nie chodzi o natłok obowiązków czy braku czasu na czytanie. Coś mi się wydaje, że cierpię na jakiś zastój czytelniczy, mam zaczęte kilka książek i żadna nie wydaje mi się odpowiednia. Na dodatek nie mam weny, żeby je skończyć. Zaniedbałam się i tyle. Tęsknię do wiosny :(

Oto cała lista tytułów:

  1. Modyfikowany węgiel - Richard Morgan

Najbardziej polecam: Dom w Riverton
Rozczarowało mnie: Nic.

Nie spodziewałam się, że “Dom w Riverton” zrobi na mnie takie wrażenie. Miłośnikom Downton Abbey na pewno się spodoba. Piękna powieść obyczajowa z nutką kryminału. W lutym żadna z przeczytanych książek mnie nie rozczarowała. Pewnie dlatego, że te kiepskie dalej są nieskończone, zatem spodziewajcie się fali krytyki książek w marcu;)

Moje TOP 8 utworów, które towarzyszyły mi podczas moich wypraw czytelniczych.


    W marcu to po pierwsze życzę sobie wiosny, nie tylko tej kalendarzowej. Po drugie, jadę zwiedzić Toruń. Mam nadzieję spotkać Brodzkiego, albo przynajmniej Benera. Zobaczymy. Po trzecie, od miesiąca jestem bezdomna. W sensie rodzinnego domu nie mam od miesiąca, Wrocław jeszcze się trzyma. Złośliwość rzeczy martwych, dom lekko się zalał;) 

Książki w pudłach...

Nie bójcie się, książki są całe! Przynajmniej mam szansę przeorganizować biblioteczkę. Poza tym, idą Targi Książki i różne Kryminalne Festiwale. Oby do wiosny:) Wszystkiego dobrego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz