wtorek, 21 sierpnia 2018

Amazonia - James Rollins


    Carl Rand, naukowiec i odkrywca kilka lat temu zaginął wraz ze swoją żoną i oddziałem ochraniających ich żołnierzy w amazońskiej dżungli. Po kilku latach do wioski misyjnej przybywa skrajnie wycieńczony uczestnik wyprawy, który po kilku godzinach umiera. Jednak najbardziej zdumiewa fakt, że człowiek ten jeszcze przed wyprawą stracił rękę, a z dżungli wyszedł z dwoma sprawnymi kończynami. Na jego ciele widnieją dziwne tatuaże sporządzone prawdopodobnie przez tajemnicze plemię Krwawych Jaguarów. Syn Carla, Nathan postanawia dołączyć do wyprawy, która ma na celu wyjaśnienie tajemniczego zjawiska ale również znalezienie leku na chorobę, która od momentu przewiezienia ciała żołnierza dziesiątkuje mieszkańców USA. Krwawe Jaguary to mit, tabu o którym najlepiej nie wypowiadać się na głos. Trwa walka z czasem. Jak odnaleźć legendę o której nikt nie chce mówić i do tego na tak rozległym obszarze? Kto podąża śladami ekipy Nathana Randa?


    Czytałam już kilka książek Jamesa Rollinsa, pierwsze tomy cyklu Sigma Force. Autor w swoich powieściach łączy elementy thrillera medycznego z sensacją i przygodówką. Tematyką krąży wokół ciekawych, czasami nawet niesamowitych i niewiarygodnych odkryć, zatem wiedziałam, czego mniej więcej się spodziewać. Autor jak zwykle nie oszczędza swoich bohaterów i serwuje im podróż przez najniebezpieczniejsze miejsca na świecie. Tym razem podróżujemy przez dziki i jak dotąd nieodkryty całkowicie amazoński las deszczowy.

    “-Cały czas trwa tu wojna. Właśnie dlatego dżungla jest takim wielkim magazynem leków. Pomysłowość, z jaką rośliny tworzą swoje narzędzia walki, sprawia, że ich różnorodność znacznie przekracza wszystko, cokolwiek naukowcy mogą wyprodukować w swoich laboratoriach.”

    Gorący, wilgotny klimat i pełna niebezpieczeństw wyprawa. Niesamowita sceneria, która wciąga, działa na wyobraźnię i nie pozwala się oderwać. Na każdym kroku czyha zagrożenie w postaci trujących roślin, groźnych zwierząt oraz agresywnych plemion Indian. Coś jeszcze czai się w gęstwinie, coś czego kompletnie się nie spodziewali, co jest zdecydowanie o wiele groźniejsze z czym do tej pory mieli styczność. Gdzieś tam jednak ukrywa się plemię, które prawdopodobnie ma lek na śmiertelną chorobę. Chociaż James Rollins ma lekkie pióro i w odpowiednich momentach zaskakuje nas zwrotami akcji, powieść sama w sobie jest odrobinę schematyczna. Walka dobra ze złem, bohater, który wywinie się z każdej opresji i oczywiście nienachalny romans. Dodatkowo ciekawa, chociaż odrobinę niewiarygodna fabuła. Sam pomysł jest całkiem interesujący, chociaż przedstawiony bez wnikania w szczegóły i analizowania faktów. Z drugiej strony zaskakuje mnie jak ciekawie i wciągająco zostało przedstawione tło wydarzeń. Pełna niebezpieczeństw dżungla, zagrażająca życiu na każdym kroku. To walka z czasem, własnymi lękami aby uratować cały świat przed zarazą. Nie zabrakło ciekawostek ze świata flory i fauny Amazonii czy opisów plemion zamieszkujących te obszary i ich rytuałów.
    “Amazonia” to ciekawa i wciągająca powieść przygodowa na dwa, góra trzy popołudnia. Świetnie przedstawiony klimat i wartka akcja. Dodatkowo autor miał naprawdę ciekawy pomysł na fabułę i chociaż powieść jest odrobinę szablonowa to nie odbiera nam to przyjemności czytania. Polecam również inne książki autora jak wspomniany przeze mnie cykl Sigma. 


Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros

Wszystkie cytaty pochodzą z książki.
Tytuł: Amazonia
Autor: James Rollins
Wydawnictwo: Albatros
Tłumacz: Paweł Wieczorek
Liczba stron: 464
Data wydania: 1 sierpnia 2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz