piątek, 25 listopada 2016

Wiem, że tu jesteś - Clélie Avit




Nieprzypadkowo lekarze zwracają uwagę na to, aby rozmawiać z ludźmi, którzy zapadli w śpiączkę. Podobno ponad 50% pacjentów słyszy wszystko, co się wokół nich dzieje. Są zamknięci w swoich ciałach jak w więzieniu. Dlatego najważniejszą dla takich osób jest rehabilitacja. Zapachy, rozmowa, dotyk, światło. Co jednak w przypadku, gdy rodzina poddaje się? Traci nadzieję?

Elsa od pięciu miesięcy leży pogrążona w śpiączce w którą zapadła po wypadku na lodowcu. Nie odczuwa zimna, głodu i dotyku ale wszystko słyszy. Dni odlicza wizytami sprzątaczki i swojej rodziny. Wszystko, co było dla niej ważne zostało pogrzebane pod zwałami śniegu przy niefortunnym wydarzeniu w górach.
Thibault co kilka dni zawozi swoją matkę do szpitala. Jego brat pod wpływem alkoholu spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Ofiarami były dwie młode dziewczynki. Thibault nie może się z tym pogodzić. Nienawidzi brata za to co zrobił i nie chce się z nim widzieć. Zostawia więc matkę przed salą brata, a sam błąka się po szpitalu. Pewnego dnia przez przypadek trafia do sali, w której leży kobieta w śpiączce. Nieskrępowany jej milczeniem zostaje u niej na chwilę aby się zdrzemnąć. Od tej pory przychodzi do niej regularnie i zaczyna z nią rozmawiać. Thibault przywiązuje się do dziewczyny, spotkania traktuje jako swoistą terapię. Jednak rodzina Elsy staje przed poważnym dylematem, czy odłączyć córkę od maszyn podtrzymujących życie. Jeśli tak się stanie, dziewczyna prawdopodobnie umrze. Nie jest łatwo wykrzesać z siebie siłę, dać znak, że się żyje, gdy dociera do nas informacja, że ma się dwa procent szans na przeżycie, gdy nasz mózg nie słucha naszych poleceń. Dwa procent. To prawie zero. Czy Elsa zdąży zmusić swoje ciało do jakiejkolwiek reakcji?

“-Wszyscy mają serca, Thibault. Ważne tylko, jaki z nich robią użytek. Twoje rozpadło się na tysiąc kawałków po Cindy. I na milion po wypadku. Mówisz sobie, że gdybyś zrobił coś, aby obudzić tę dziewczynę, być może pozwoliłoby ci to trochę je posklejać. Dzięki czemu zacząłbyś sobie wybaczać to, co myślisz o bracie”.

    Ciężko było mi uwierzyć, że ta świetna pozycja to debiut literacki autorki. Co prawda przed napisaniem książki miała już na koncie kilka opowiadań historycznych i fantasy ale wciąż jest to duży sukces, gdy zdobywa się za nią prestiżową nagrodę Nouveau Talent. Ciekawie poprowadzona narracja podzielona na postać Elsy i Thibaulta pozwala nam spojrzeć na otaczającą ich przestrzeń i na dziwną skądinąd relację ich oczami. Z wielkim zainteresowaniem czytałam jak człowiek w śpiączce postrzega świat, który dzieje się obok niego, jak wyobraża sobie emocje innych ludzi jako kolory przez słuchanie ich głosów. Thibault mimo rozstania z dziewczyną i osobistej tragedii jakim stał się dla niego wypadek brata stara się na nowo ułożyć sobie życie. Jest przy tym pełen determinacji i siły, którą przelewa również na Elsę. Dziewczyna powoli staje się kimś więcej, niż obcą osobą pogrążoną w śpiączce, a Thibault od tej pory myśli tylko o jednym, aby Elsa w końcu się obudziła.

    “Kłamca. Jest coś  szczególnego w tym, że człowiek ma do dyspozycji wyłącznie zmysł słuchu. Wówczas wszystko, co jest związane z dźwiękami, nabiera wyjątkowego smaku”.

    Jeśli spodziewaliście się fabuły w stylu komedii “Ja cię kocham, a ty śpisz” od razu muszę was uświadomić, jesteście w błędzie. To trzymająca w napięciu, przepiękna powieść o nadziei, o tym, że nie można się poddawać. Należy walczyć o swoje życie, marzenia, o swoją rodzinę. Nadzieję należy pielęgnować w sobie do końca.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki.
Tytuł: Wiem, że tu jesteś
Autor: Clélie Avit
Wydawnictwo: Sonia Draga
Tłumacz: Joanna Kluza
Liczba stron: 304
Data wydania: 26 października 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz