Londyn odwiedziłam tylko raz, na dodatek w dość nieszczęśliwym okresie około wakacyjnym. Przywitały mnie tłumy, krzyki, spaliny i ciągle wyczuwalne napięcie. Wystarczyło jednak, aby siostra wciągnęła nas w boczną uliczkę, aby atmosfera diametralnie się zmieniła. Zamiast tłumów pojedynczy spacerowicze, uliczki pełne zieleni, architektura, którą w końcu można na spokojnie obejrzeć. Czy my dalej byliśmy w tym samym Londynie?
“Mroczniejszy odcień magii” to pierwszy tom cyklu “Odcienie magii” i moje pierwsze spotkanie z brytyjską pisarką Victorią Schwab. Przyznam szczerze, do przeczytania książki skusiła w pierwszym momencie okładka. Prosta, rzucająca się w oczy i obiecująca naprawdę wiele. Autorka ma na swoim koncie już 10 książek, przy czym na razie ta jedna została przetłumaczona na język polski. Victoria Schwab uwielbia baśnie, piesze wędrówki i dobrą herbatę. Uwielbia pisać o drzwiach, przestrzeniach pomiędzy nimi i pęknięciach do których rzeczywistość wpada w coś mrocznego, dziwnego i zdecydowanie bardziej interesującego.
“Świat cechuje się równowagą - ciągnął - ludzkość po jednej stronie, magia po drugiej. Współistnieją one we wszystkim, co żywe, a w świecie idealnym utrzymują pewien rodzaj harmonii, w której jedno nigdy nie osiąga przewagi nad drugim”.
Victoria Schwab zaprasza nas do Londynu, a tak naprawdę do czterech różnych Londynów. Podobnych, ale jednak kompletnie od siebie różnych. Mamy Londyn Szary, pozbawiony magii, brudny i rządzony przez starego, szalonego króla. Londyn Biały w którym magia jest wysysana ze wszystkiego co nas otacza sprawiając, że wszystko blednie. Kraj wyniszczony przez chore ambicje rządzącego rodzeństwa. Londyn Czerwony, gdzie ludzie żyją w harmonii z magią i końcu Czarny Londyn do którego drzwi zostały zamknięte setki lat temu. Główny bohater Kell jest atarim, jednym z ostatnich przedstawicieli magów, którzy mogą przenosić się między Londynami. Działa jako posłaniec na usługach rodziny królewskiej, ale również nieoficjalnie jako drobny przemytnik. Wpada w poważne kłopoty, gdy w jego ręce trafia zakazany przedmiot z niebezpiecznego Czarnego Londynu. Uciekając trafia do Szarego Londynu, gdzie spotyka złodziejkę Lilę Bard. Od tego momentu muszą działać razem, aby uratować wszystkie światy.
Jak od razu pokochałam Kella, tak nie mogłam kompletnie wykrzesać z początku w sobie odrobiny przyjaźni do Lili. Oboje nie mieli łatwego dzieciństwa. Kell nigdy nie czuł się częścią rodziny królewskiej, która adoptowała go jako dziecko. Błąkając się po Londynach szuka swojego celu w życiu. Lila od najmłodszych lat żyje na ulicy i stara się jak może, żeby przetrwać. Marzy o szybkim statku i karierze pirata. Jej egoizm i ciągła chęć przywłaszczania błyskotek z początku mocno mnie irytował, ale Lila w mig zrozumiała, że osobiste przesłanki trzeba odłożyć na bok, aby uratować nie tylko jej Szary świat.
“-Masz gdzie mieszkać, nawet jeśli nie masz domu - wypaliła. - Wokół siebie masz ludzi, którym na tobie zależy, nawet jeśli nie kochają cię jak członka rodziny. Może nie posiadasz wszystkiego, czego zapragniesz, ale idę o zakład, że masz wszystko, czego mógłbyś kiedykolwiek potrzebować! I masz czelność utrzymywać, że nic z tego się nie liczy, bo to nie miłość”.
Wrażliwemu czytelnikowi spodobają się wspaniałe obrazy Londynów. Każdy jest unikalny i dopracowany w najmniejszych szczegółach, każdy w pewien sposób niebezpieczny. Bohaterowie przeskakują między nimi trzymając w swoich dłoniach rzecz, która zniewala i przyciąga jak magnes. Krzyczy, aby ją wykorzystać. Magia w Londynach wymaga krwi, wysysa życie z każdego, kto nie potrafi zachować równowagi. Kusi nieograniczoną potęgą i władzą, jaką ze sobą niesie.Czy ktoś mógłby się temu oprzeć?
“-Popełnianie przestępstw nie jest sprawą aż tak skomplikowaną - zauważyła. - Ludzie kradną, ponieważ zabieranie coś im daje. Jeśli nie dla pieniędzy, robią to dla władzy. Zabierając coś i łamiąc przy tym zasady, czują się potężni. Pociąga ich w tym sam sprzeciw. - Odwróciła się. - Niektórzy kradną, by utrzymać się przy życiu, a inni po to, by poczuć, że żyją. To jest naprawdę proste”.
Przyznam szczerze, spodziewałam się czegoś w stylu wielkiego romansu, gdzie potężny, młody i przystojny mag ratuje jakąś szarą myszkę z ulicy i momentalnie się w niej zakochuje. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. To świetnie skonstruowana i trzymająca w napięciu powieść fantasy, która oczaruje każdego. Jestem bardzo ciekawa kolejnych części cyklu.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki.
Tytuł: Mroczniejszy odcień magii
Autor: Victoria Schwab
Cykl: Odcienie magii, Tom I
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tłumacz: Ewa Wojtczak
Liczba stron: 402
Data wydania: 11 lipca 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz